czwartek, 17 maja 2012

Jajka w pomidorach


Dzisiejsze danie każdorazowo, kiedy o nim myślę skłania mnie do zachwytu nad porankami. Uwielbiam poranki.


Nauczyłem się tuż przed pójściem spać nastawiać budzik nawet, kiedy kolejnego dnia mam słodkie wolne. To jeden z tych wieczornych rytuałów, których nikomu odmówić nie można. Niektórzy/-e szykują ubrania na kolejny dzień, by potem złościć się, że pogoda nie taka i jasne spodnie wodą z kałuży przybrudzą. Inni/-e pakują plecaki, robią kanapki do pracy, czyszczą buty, spacerują z psem, wcierają oliwkę, czytają w łóżku, zakładają przepaskę na oczy, biorą długą kąpiel czy... myją zęby. Każda z wymienionych czynności jednym wydawać się może 'dziwna', innych obarczona rutyną, kolejnych - błogim pogodzeniem się z cyklicznością.

Nie mam problemów ze wstawaniem. Otwieram rano oczy i zwykle jestem gotowy do działania (prócz bardzo rzadkich przypadków, kiedy chce mi się dalej spać i ledwie odrywam głowę od poduszki). Zwykle to właśnie o poranku czuję rozpierającą energię, zwłaszcza gdy za oknem słonecznie. Otwieram wyimaginowane okiennice i widzę jasność. Nic nie widzę, światło nie pozwala. Zamykam powieki i pozwalam ciału na przywitanie się z nowym dniem, wystawiam się na produkcję witaminy D. Mam ochotę na dobre śniadanie, gazetę, kawę.

Gdy rano mam dużo czasu i mogę zadbać o świeże pieczywo, któremu przecinający nóż bezwzględnie będzie wypaczał gładką, zewnętrzną powierzchnię wbijając w nią zęby, lubię przywiązywać do śniadania szczególną uwagę. Mogę więc jeść długo ale i nie przeszkadza mi dłuższe przygotowanie tego, co znajduje się finalnie na talerzu. Leniwe niedzielne poranki, soboty albo świąteczne przedpołudnia aż proszą się o jajka w pomidorach.

Jajka w pomidorach
Jajka w pomidorach
Uova al sugo
Eggs in tomato sauce

Porcja dla 2-3 osób
Sos pomidorowySkładniki:
2 łyżki oliwy z oliwek
mały ząbek czosnku
puszka pomidorów (w wersji super szybkiej - krojonych)
łyżeczka octu balsamicznego
płaska łyżeczka cukru
duża szczypta suszonego oregano (lub kilka świeżych listków)
duża szczypta suszonej bazylii (lub kilka świeżych listków)
sól


Dodatkowo:
5-6 jajek
sól, pieprz, bazylia/oregano

Do przygotowania jajek w pomidorach potrzebujemy dużej patelni z pokrywką. Dla chcącego/-ej nic trudnego - patelnię można przykryć dużym talerzem; sprawdzone.
Zaczynam od podstawowego sosu pomidorowego:

Kroję drobno czosnek, wrzucam na ciepłą oliwę na patelni, podsmażam chwilę na małym ogniu (minuta, dwie, czosnek nie powinien się rumienić). Kolejno wylewam na patelnię zawartość puszki. Do 'pustej' puszki wlewam odrobinę (40-60 ml) wody, zbieram osiadły na bokach sos kołysząc nią i dolewam całość do pomidorów na patelni. Łyżką odkrajam zgrubienia z górnej części pomidorów, wyławiam ewentualne skórki. Rozdrabniam pomidory i gotuję całość na wolnym ogniu. Do kilku minutach dodaję ocet balsamiczny, cukier i przyprawy, całość gotuję jeszcze do zgęstnienia sosu i miękkości kawałków pomidorów (całkowity czas gotowania to ponad 10 minut). Gdy dodaję świeże zioła rwę listki na kawałeczki i dorzucam do sosu na sam koniec gotowania. Solę sos do smaku.

W przepisie czosnek zastąpić można cebulą lub pominąć (nie wszyscy w końcu lubią cebulę i czosnek).

Łyżką w dość gęstym sosie, ciągle na małym gazie, robię 'prześwity' w które wbijam jajka (niezamierzony wkręt dający pole do swobodnej interpretacji). Solę je, pieprzę. Patelnię po wbiciu jajek przykrywam i pozwalam jajkom się gotować. Długość gotowania wpływa oczywiście na stopień miękkości żółtek, ja wybieram dość płynne czyli czekam aż białka tylko się zetną.

Po przygotowaniu jajek posypałem je na patelni porwanymi liśćmi bazylii. Używając suchych ziół - bazylię/oregano dodajemy razem z solą i pieprzem.

Smacznego!

Dzisiejszy wpis dedykuję Sławce i Paulinie czekając na kolejne śniadania i rozmowy.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Co za wspanialy i prosty, ale nie banalny przepis. I swietny komentarz o porannych rytualach. Dziekuje!

Pozdrawiam z Köln - Maria