środa, 6 czerwca 2012

Sos karmelowy


Nie mogłem odmówić sobie sosu karmelowego po obejrzeniu 'Karmelu'. Przegryzam słone precle pisząc te słowa. Zanim drobne brązowe obwarzanki znikną w ustach zanurzam i oblepiam je w gęstym, ciągnącym się niczym wnętrze krówek sosie. Kolejno jeden za drugim. Popijam cydrem o posmaku pieczonych jabłek.
Szybko czas płynie gdzieś daleko. U mnie teraz i tu. Nie mam czasu na myślenie o czasie.



Sos karmelowy
Salsa caramello
Caramel sauce
ok 200 ml

Składniki:
szklanka (250ml) białego cukru
100 ml wody

150 ml śmietanki kremowej (ok 30% tłuszczu)
duża łyżka masła
ziarenka z połowy laski wanilii (można pominąć)

Do rondla wsypałem cukier, wlałem wodę. Postawiłem rondel na średnim gazie. Delikatnie, mocząc pędzelek w wodzie zebrałem kilka ziarenek cukru, które osadziły się na ściankach (każde pozostawione ziarenko cukru może spowodować, że przy gotowaniu całość nieodwracalnie się skrystalizuje). Pozostawiłem rondel na gazie do czasu, gdy cukier zaczął się karmelizować - przybierać jasno złotą barwę. Bardzo lekko poruszałem rondlem mieszając w ten sposób bulgoczący i przybierający coraz bardziej nasyconą barwę karmel (od postawienia garnka na gazie minęły ok 4 minuty). Przelałem śmietankę do szklanki, w stan gotowości postawiłem łyżkę o długim trzonku. Kiedy karmel przybrał kolor bursztynu zdjąłem garnek z ognia. Wlałem połowę śmietanki szybko mieszając, uważając by się nie sparzyć. Szybko dolałem resztę śmietanki.
Do karmelu dodałem dużą łyżkę masła i ziarenka zebrane z rozkrojonej połowy laski wanilii.

Sos karmelowy przygotowałem w głębokim rondlu, to ważne, bo karmel jest bardzo gorący a przy wlewaniu śmietanki całość unosi się bulgocząc. Przygotowanie sosu można zobaczyć na filmach na youtube, na przykład tu.

Sos świetnie nadaje się do owoców, gofrów, naleśników. Osobiście jednak przepadam za połączeniem sosu karmelowego ze słonymi paluszkami czy preclami.

Brak komentarzy: